Witam
Wszystkie otwory w budynku zostały zamknięte :) i od razu dom wygląda inaczej. Stało się też trochę bezpieczniej, bo materiał nie "wyparuje", choć muszę przyznać, że jak dotąd nic z placu budowy nie zginęło. Poniżej parę fotek
Teraz w planie północna część dachu, niestety deszcz trochę utrudnia zadanie. Jak będzie padało to ekipa ruszy z ściankami działowymi na poddaszu - ale mam nadzieję, że nie będzie :P.
Co bardziej spostrzegawczy czytelnicy mojego bloga mogą zauważyć, że otwór wyjścia na taras (zdjęcie poniżej) jest mniejszy niż wstawione drzwi na taras. Ktoś się po drodze machnął i drzwi tarasowe przyszły większe niż w projekcie. Na szczęście w szkielecie taka przeróbka to "bułka z masłem" ;). Reasumując dzięki czyjejś pomyłce mam wieksze (fajniejsze) drzwi na taras :).